Przedstawiamy Wam nasz wielki przewodnik po podłożach do roślin doniczkowych. Stworzyliśmy dla Was półgodzinny materiał, w którym Ania szczegółowo omawia wszystkie kwestie związane z doborem odpowiedniego podłoża do roślin i kwiatów doniczkowych. Impulsem do powstania filmu jest oczywiście nadchodząca pora roku i czas przesadzania, jak również fakt, że właśnie uzupełniliśmy naszą ofertę podłóż o wiele innych rodzajów, których nie było dotąd w asortymencie Jungle Boogie. Mamy zatem m.in podłoże do monster, alokazji, calathei, maranty, trzykrotki, begonii, peperomii i inne. Pojawiły się również nowe, większe opakowania podłóż. Dowiecie się jak skomponować podłoże do danego gatunku roślin, poznacie różne wartościowe dodatki niezbędne do samodzielnego tworzenia optymalnych mieszanek, dzięki którym Wasi zieloni podopieczni poczują się jak u Pana Boga za piecem:) Po obejrzeniu filmu, nie będzie dla Was już nigdy zagadką, co to jest sphagnum i wermikulit, ani z czym się je chipsy kokosowe:)
Standardowo – przygotowaliśmy również poradnik w wersji tekstowej.
Ziemia i podłoże do roślin doniczkowych: Spis treści
W co i kiedy przesadzić roślinę?
Zacznijmy od tego, że wszystkie rośliny po zakupie należy przesadzić. Nie wszystkie od razu – niektóre całkiem nieźle radzą sobie w podłożu produkcyjnym, jednak kiedyś i dla nich musi nadejść ten czas. Podłoże produkcyjne to zazwyczaj w całości włókno kokosowe, które jest lekkie i antyseptyczne. Z tego powodu dobrze się sprawdza w szklarniach i w podróży, ale zdecydowanie gorzej w warunkach domowej uprawy. Wiosna to idealny czas, żeby przesadzić nasze rośliny w odpowiednią ziemię doniczkową.
Powstaje jednak pytanie..
W jaką ziemię przesadzić rośliny?
Po pierwsze – raczej nie używajmy ziemi uniwersalnej dostępnej w marketach. Można w niej posadzić pelargonie rosnące na balkonie, ale do roślin tropikalnych jest zbyt zbita i ciężka. Taka ziemia długo utrzymuje wodę, co jest już prostą drogą do przelania, a następnie do gnicia korzeni. Jeśli gdzieś przeczytacie, że roślina może być uprawiana w podłożu uniwersalnym – chodzi o podłoże dobrej jakości, zawierające również perlit, piasek i inne dodatki, które sprawiają, że mieszanka jest lekka i korzenie mogą w niej oddychać. Właśnie takie podłoże uniwersalne znajdziecie u nas w Jungle Boogie. Nada się np. do asparagusa, strelicji, epipremnum, czy aglaonemy. Będzie również dobrą bazą do tworzenia mieszanek dla tych bardziej wymagających roślin.
Pamiętajcie, że rośliny przesadzone w nową ziemie, przez jakiś czas będą potrzebować mniej nawozu. Producenci często dodają nawóz do swoich mieszanek, więc dodatkowe dokarmianie może prowadzić do poparzenia korzeni i całej rośliny. Nasza ekspertka Ania przez pierwszy miesiąc po przesadzeniu nie nawozi swoich roślin wcale, w drugim i trzecim – połową zalecanej przez producenta dawki. Potem można już wrócić do standardowego nawożenia.
Co więcej, przy pierwszym podlaniu nowe podłoże jest bardzo chłonne, dlatego świeżo przesadzoną roślinę podlejmy, ale ostrożnie, zdecydowanie mniejszą ilością wody.
Od czasu do czasu warto również zruszyć ziemię, np. widelcem. Sprawi to, że będzie bardziej napowietrzona, dzięki czemu zapobiegniemy namnażaniu się bakterii beztlenowych, pleśni itp. Luźna, napowietrzona ziemia = zdrowe korzenie naszej rośliny!
Dodatki do podłoży – co to jest perlit, keramzyt, włókno kokosowe?
W sklepie internetowym i stacjonarnym Jungle Boogie znajdziecie wiele dodatków, idealnych do wymieszania z ziemią uniwersalną i nie tylko. Wiemy, że początkujący roślinomaniacy mogliby się w tym pogubić, dlatego spieszymy z pomocą:)
Perlit, wermikulit i keramzyt
Pierwsza grupa to będą „rozluźniacze”, czyli pokruszone kawałki minerałów, które dodajemy do podłoża w celu rozluźnienia jego struktury. Sprawiają, że ziemia przestaje być zbita, nie okleja korzeni (co uniemożliwiałoby im oddychanie), a staje się luźna, sypka, bardziej przepuszczalna. Te dodatki to perlit, wermikulit i keramzyt. Możecie je stosować zamiennie – zwłaszcza perlit i wermikulit, które są do siebie bardzo podobne.
Keramzyt może być również stosowany na dno doniczki. 2-3 centymetry takiego drenażu pomogą tym, którzy mają ciężką rękę w podlewaniu roślin. Ryzyko przelania będzie mniejsze! Może być stosowany również jako naturalny nawilżacz o czym przeczytacie tutaj.
Żwir i piasek
Druga grupa to będą „osuszacze”. Również pozytywnie wpływają na przepuszczalność, ale jednocześnie sprawiają, że podłoże szybciej przesycha. Ziemia z takimi dodatkiem jest bardziej jałowa, sucha, przepuszczalna. Do osuszaczy zaliczamy żwir i piasek. Będą idealnym dodatkiem do podłoża dla roślin, które nie lubią stale mokrej ziemi (np. kaktusy i sukulenty, zamiokulkas).
Włókno kokosowe i torf
Trzecia grupa – „spulchniacze – nawilżacze”. Dodane do mieszanki sprawiają, że podłoże dłużej trzyma wodę, czyli będą idealne dla roślin lubiących stale wilgotną glebę. Są to np. paprocie, asparagusy, kalatee i maranty. Do spulchniaczy należą włókno kokosowe i torf. Poprawiają przyswajalność wody, nadają ziemi pulchności i lekkości. Dodatkowo torf obniża pH naszej mieszanki, czyli sprawia, że jej odczyn jest kwaśniejszy. Większość roślin lubi obojętne lub lekko kwaśne pH, więc do podłoża wystarczy dodać niewielką ilość torfu.
Chipsy kokosowe i kora sosnowa
Do czwartej grupy zaliczymy chipsy kokosowe i korę sosnową. Niestety dla tej grupy Ania nie wymyśliła nazwy:)
Chipsy i kora rozluźniają strukturę podłoża i imitują niektórym roślinom ich naturalne środowisko. Mowa tu o epifitach, monsterach i filodendronach, które w naturze pną się po drzewach – czyli po korze! Warto jednak pamiętać, aby przed przesadzeniem rośliny w podłoże zawierające korę, wyprażyć je w piekarniku w 150 stopniach przez 15 minut. W korze często znajdują się jaja ziemiórek, a nie chcemy, żeby nasza piękna roślina wraz z nową ziemią dostała też plagę szkodników.
Ciekawostką jest sphagnum, czyli mech torfowiec, najczęściej używany do ukorzeniania. Pęd zamiast do wody, możemy włożyć właśnie do spryskanego wodą, wilgotnego sphagnum. Niektórzy używają go również w terrariach lub jako składnik organiczny podłoży.
Gotowe mieszanki podłoży
Łącznie w naszym sklepie znajdziecie 31 rodzajów podłoży i dodatków do podłoży. Oprócz wyżej wymienionych dodatków, mamy nasze autorskie mieszanki do konkretnych roślin. Przy każdym podłożu jest jednak napisany jego skład – więc z powodzeniem możecie skomponować je również sami. Niektóre gotowe podłoża są dostępne w dwóch rozmiarach – 1l i 2l. Jeden litr mieszanki wystarcza na przesadzenie rośliny w doniczce o 12-13cm średnicy.
W co posadzić monsterę i filodendrona? A storczyka?
Podłoże do monstery i podłoże do filodendronów właściwie możecie stosować zamiennie. Oba są bardzo przepuszczalne, zawierają duże ilości chipsów kokosowych, kory sosnowej, perlitu/wermikulitu i keramzytu. Jest to odpowiednia mieszanka dla roślin, które nie lubią zbitej i jednorodnej gleby, długo utrzymującej wodę. Czyli idealne do monster i filodendronów:)
Podobne jest także podłoże do alokazji. Zawiera trochę więcej ziemi niż te dwa wcześniej wymienione, ale również spore ilości chipsów kokosowych i keramzytu. Wszystkie te trzy podłoża są tym, co roślinomaniacy nazywają bigosem.
W podłożu do epifitów właściwie nie znajdziecie ziemi, tylko same dodatki i wypełniacze, takie jak kora, keramzyt, chipsy kokosowe itp. Rośliny, które w naturze porastają drzewa bardzo ucieszą się z takiej mieszanki. Są to np. lepismium, epiphyllum, dischidia, hoya i storczyk.
Ziemia dla maranty i kalatei
Podłoże do maranty i podłoże do calathei to kolejne podobne do siebie mieszanki, które mogą być stosowane wymiennie. Są bardzo luźne i przepuszczalne, ale dłużej trzymają wodę. Z powodu dodatku kwaśnego torfu mają też nieco niższe pH. Będą odpowiednie dla wszelkich marant, calathei i stromanthe.
Podłoże dla kaktusów i sukulentów.
Kolejne mieszanki są przeznaczone dla roślin, które lubią szybciej przesychającą glebę. To podłoże do begonii, podłoże do kaktusów i sukulentów, podłoże do peperomii oraz podłoże do trzykrotki. Zawierają one sporą domieszkę piasku oraz perlitu lub wermikulitu. Różnią się proporcjami i rodzajem użytych rozluźniaczy. Z tych wszystkich, najszybciej przesychająca jest ziemia do kaktusów i sukulentów.
Podłoże do paproci natomiast bardziej absorbuje wilgoć i jest lekko kwaśne oraz jednocześnie żyzne i lekkie. To idealna ziemia dla asplenium, phlebodium i innych paprotek.
Podłoże do wysiewu to w dużej mierze czysty, odkwaszony torf. To podłoże bardzo delikatne, luźne, długo utrzymujące wilgoć, a przede wszystkim – dobrze oczyszczone. W takiej ziemi młode korzonki będą mogły się swobodnie rozwijać i nie będą narażone na bakterie. Utrzymanie wilgotności gleby na stałym poziomie także będzie ułatwione.
Podłoże do ziół to czysta i ekologiczna mieszanka, stworzona z myślą o tym, żeby uprawiane w kuchni czy na balkonie zioła były zdrowe i pyszne.
Więcej o każdym podłożu przeczytacie w naszym sklepie, na stronie konkretnego produktu. Mamy nadzieję, że za sprawą naszych autorskich mieszanek ziemi (i tego przewodnika!), wiosenne przesadzanie roślin będzie samą przyjemnością:)
